Czy po Tajlandii można podróżować z niskim budżetem? Jeśli tak, jaki budżet uznamy za „niski”? O cenach w tym kraju krążą już legendy, a rekordowe ilości turystów, jakie rokrocznie odwiedza Tajlandię prowadzi do wniosków, że być może egzotycznie nie znaczy drogo. Prawda jest taka, że są ludzie, którzy wolą przepłacać niż kombinować (oraz narzekać, ile to kosztują wakacje), znajdą się też tacy, którzy za „śmieszne” pieniądze zwiedzają cały świat. Oczywiście, wiele zależy od kosztów życia, jakie narzuca dany kraj (np. kraje skandynawskie uchodzą za bardzo kosztowne), ale jak zwykle liczy się pozytywne nastawienie, elastyczność i brak marudzenia. Jak podróżować po Tajlandii tanio?
Zacznij od upolowania tanich biletów
Zakładając, że chcesz spędzić w Tajlandii od dwóch do trzech tygodni, przede wszystkim ustal termin. Mówi się, że w Tajlandii są dwa gorące sezony, pierwszy zimą (między listopadem a styczniem), kiedy to miasta zalewają azjatyccy turyści, a drugi latem (między majem a wrześniem), wtedy z kolei na ulicach spotyka się najwięcej zachodnich turystów. Dlatego chcąc polecać budżetowo należy szukać biletów pomiędzy sezonami oraz co najmniej na trzy miesiące wcześniej. Prawdopodobnie bilet będzie najdroższą inwestycją w tę podróż. Szukanie biletu nie wygląda również tak, że siadamy wieczorem przed komputerem, przeglądając kilka ofert i wybieramy pierwszą lepszą. Poświęcając więcej czasu i porównywanie cen oszczędza pieniądze. Bilety z przesiadkami w innych krajach zazwyczaj są tańsze. Za dobrą okazję możesz uznać bilety lotnicze w obie strony za ok. 2000 złotych dla jeden osoby. Weź pod uwagę również koszty dotarcia na i z lotniska.
Legendarne tajskie taksówki
Pierwszą zasadą kogoś, kto podróżuje budżetowo jest przemieszczanie się komunikacją miejską. Czasami jednak może być to trudne albo ekstremalnie męczące, np. kiedy po kilkunastogodzinnym locie wysiada się na zatłoczonym lotnisku w Bangkoku i trzeba dotrzeć z ciężkimi bagażami do miejsca noclegowego. Pamiętaj, że podróżowanie budżetowe nie jest podróżowaniem ponad siły, w końcu wykorzystujesz swój wolny czas! Oszczędzanie dosłownie na wszystkim może doprowadzić do nerwicy, dlatego zawczasu warto poczytać i poszukać niekonwencjonalnych sposobów oraz być rozsądnym. O taksówkach w Tajlandii krąży wiele historii, a w większości przewodników radzi się, by przed wejściem do taksówki albo ustalić cenę przejazdu z góry, albo upewnić się, że taksometr jest włączony. Nie tylko Tajowie traktują turystów jak worki złota – w Europie też to się często zdarza. Warto wiedzieć, że za taksówki w Bangkoku rozliczają klienta od przejechanych kilometrów, a nie od czasu spędzonego w samochodzie. Taksometry startują od 35 TBH (ok. 4 złote). Łapanie taksówek w szczególności poleca się parom lub grupkom podróżników – większe oszczędności. Ostatnia rada: miej przy sobie drobne, nigdy nie wiadomo, czy taksówkarz ma wydać resztę.
Noclegi
Rezerwowanie noclegów najbardziej opłaca się za pośrednictwem Internetu i popularnych stron z hostelami lub hotelami. Zwykle już na samym starcie mamy do 10-15% zniżki. Jeśli chodzi o rezerwacje internetowe opłaca się ta sama zasada co przy kupowaniu biletów, czyli poświęcenie kilku dni na przeglądanie ofert. Zdarzają się korzystne oferty dnia. Najtaniej jest w hostelach i wieloosobowych pokojach - nawet od 15 złotych za miejsce.