Dla przeciętnego Europejczyka Tajlandia wakacje to egzotyczny kraj. Nie chodzi tu tylko o widoki jak z obrazka – piaszczyste plaże, błękitną wodę, gęste dżungle pokrywające tajskie wyspy – ale również o kulturę, tradycję i zwyczaje, architekturę i mentalność. W „kraju ludzi wolnych” czas płynie inaczej, na co należy się przygotować jadąc na wycieczkę. W końcu w podróżowaniu ważne jest zgłębianie innych kultur i chłonięcie atmosfery miejsca.
Kuchnia tajska
Uważana za jedną z najzdrowszych i najsmaczniejszych na świecie jest powodem, dla którego część ludzi decyduje się na odwiedzenie Tajlandii. Dlaczego kuchnia tajska nas zaskakuje? Na jej ukształtowanie wpłynęło kilka innych znakomitych kuchni, w tym czuć duże wpływy z popularnej kuchni chińskiej i uwielbianej na świecie kuchni indyjskiej. Poza tym to, co mieszkańcy Tajlandii serwują na swoich stołach w dużej mierze zależny od regionu, ponieważ Tajowie skupiają się na wykorzystywaniu lokalnie dostępnych produktów. Dzięki temu kuchnia ta jest różnorodna – w jednej części serwuje się bardzo łagodne potrawy z mięsem wieprzowym, a w innej preferowane są ostre smaki i fantazyjne mieszanki przypraw. To, co łączy jednak całą Tajlandię jest użycie mleka kokosowego – Tajowie to prawdziwi mistrzowie w przygotowywaniu go na rozmaite sposoby. Ważnym elementem kuchni tajskiej jest chińska zasada pięciu smaków, czyli harmonijnego połączenia pięciu głównych smaków: słodkiego, słonego, gorzkiego, ostrego i kwaśnego. Dzięki temu danie wpływa pozytywnie nie tylko na nasze ciało, ale i duszę. Tajowie, podobnie jak Chińczycy, wierzą również we wpływ tego, co jemy na nasze zdrowie. Zapewne z tego powodu ich tradycyjna kuchnia uchodzi za jedną z najzdrowszych. Co ciekawe, do jedzenia używają oni głównie łyżki i widelca. Nóż nie jest konieczny, bo zwykle wszystko przed przyrządzeniem kroi się na niewielkie kawałki. Tajowie jedzą także prawą ręką, a lewa traktowana jest jako ta „nieczysta”, bo służy do celów higienicznych. Nie martwcie się jednak zbytnio o znajomość wszystkich tajskich obyczajów, ponieważ w turystycznych destynacjach nie zwraca się na to uwagi.
Niesłabnąca miłość do królewskiej rodziny
Zdenerwować Taja jest bardzo trudno, ale niezawodnym sposobem, aby to zrobić są nieprzychylne komentarze na temat królewskiej rodziny. Mieszkańcy Tajlandii czują się bardzo przywiązani do głowy państwa i jego świty. Dlatego nawet w przewodnikach radzi się turystom, by zachowali swoją opinię na ten temat na później. Obrażanie majestatu rodziny królewskiej może poskutkować nawet aresztem. Uwaga, publiczne targanie banknotów z wizerunkiem króla uchodzi również za zniewagę, więc trzeba się mocno pilnować.
Radosne usposobienie
Tajowie mają zupełnie inne podejście do życia niż przeciętny Europejczyk. Na zachodzie panuje gonitwa za pieniędzmi karierą, czego Taj zrozumieć nie potrafi. Statystyki pokazują, że już co piąty mieszkaniec Europy cierpi na nerwice albo depresje – te choroby w Tajlandii zna się co najwyżej w wielkich metropoliach. Tajowie wolą cieszyć się życiem niż narzekać i pomedytować, niż denerwować się, że autobus spóźnia się drugą godzinę. Wychodzą z założenia, że nie ma co przejmować się sytuacjami, na które nie ma się wpływu. Nie przepadają za głośnymi turystami – nie ważne, czy okazywane są emocje negatywne, czy też pozytywne. Najważniejszy jest stan równowagi.